Manifestacja
16 minut
czytania

Manifestacja: sekret mistrzów czy groźna iluzja?

O autorze
Mateusz Jarmolik
Ukończył Kognitywistykę i Komunikację na Uniwersytecie w Białymstoku, z pracą nt. wpływu stresu na proces podejmowania decyzji. Obecnie studiuje na 4. roku Psychologii na Uniwersytecie SWPS w Warszawie.
Jak mawia niemiecki filozof Byung-Chul Han, żyjemy w społeczeństwie osiągnięć. Niemal wszyscy dążymy do sukcesu – trudno zadowolić nas przeciętnością. Niezależnie od dziedziny, wybieramy różne drogi, by ten cel osiągnąć. Dla znacznej liczby osób jedną z takich dróg okazuje się manifestacja. Czym jest? Na czym polega? I jak wpływa na życie i psychikę człowieka?

Głód sukcesu

Potrzeba sukcesu, którą obserwujemy w młodszych pokoleniach, jest bez precedensu. Chcemy być bogaci, rozpoznawalni i piękni. I chcemy tego znacznie bardziej niż nasi rodzice czy dziadkowie.

Potrzeba ta znalazła swoją odpowiedź na rynku. Powstało coś, co możemy nazwać przemysłem sukcesu. Przemysł ten sprzedaje pewną czarującą wizję osoby i jej życia.

Do czego dąży sprzedawca wychodzący z tego przemysłu? Przede wszystkim chce zwiększyć determinację swojego odbiorcy i zbudować w nim orientację na osiągnięcia, mindset przedsiębiorcy. Kupujący ma również uwierzyć, że wszystko jest możliwe.

Czym jest manifestacja

Rhonda Byrne, w swojej książce ,,The Secret” z 2006 roku, stwierdziła, że odnalazła starodawny sekret sukcesu. Sekret ten opiera się na prawie przyciągania, które Cambridge Dictionary definiuje w następujący sposób:

,,wiara w to, że pozytywne myśli i działania sprawiają, że dzieją się dobre rzeczy, a negatywne myśli i działania powodują, że dzieją się rzeczy złe”

Wiara ta opiera się na przekonaniu, że podobne energie się przyciągają.

,,Pamiętaj, że Twoje myśli są pierwotną przyczyną wszystkiego.” – Rhonda Byrne, autorka książki ,,Sekret”

Idea nie jest nowa – sięga już XIX wieku i wiąże się z ruchem duchowym New Thought. W ubiegłym wieku nieśli ją na sztandarach poczytni autorzy, tacy jak Napoleon Hill czy Norman Vincent Peale.

W ostatnich dekadach wróciła jednak ze zdwojoną siłą. Książka Byrne i oparty na niej film sprzedały się w 30 milionach egzemplarzy. A o niegasnącej, a wręcz rosnącej popularności zawartych w niej idei świadczy to, że do maja 2023 roku filmy na TikToku z tagiem ,,manifestacja” uzyskały 34.6 miliarda wyświetleń (Dixon i in., 2025).

,Kiedy oczekujesz tego, co najlepsze, uwalniasz magnetyczną siłę w Twoim umyśle, która, zgodnie z prawem przyciągania, przynosi Ci to, co najlepsze.” – Norman Vincent Peale, autor książki ,,Moc pozytywnego myślenia”

Manifestacja a samospełniające się przepowiednie

Badacze twierdzą, że manifestacja może odzwierciedlać wiarę w samospełniające się przepowiednie.

Załóżmy, że pewna osoba wierzy, że manifestacja przyciągnie do jej życia dobrą energię, która wszystko poukłada. Wierząc w to, zaczyna zachowywać się w zgodzie z tym. Pracuje tak, jakby sukces był nieunikniony. Z odwagą podchodzi do napotykających ją okazji i wyzwań, interpretując je jako dary od wszechświata. Silniej zwraca uwagę na aspekty rzeczywistości związane z jej celami i nadaje im znaczenie, czego nie robiłaby, gdyby nie manifestacja (Dixon i in., 2025).

Można więc stwierdzić, że jeżeli manifestacja działa, to działa na zasadzie samospełniającej się przepowiedni, a nie na mocy kosmicznej siły czy energii, która manipuluje życiowymi zdarzeniami. Wyjaśnienie to nie zamyka jednak sprawy. Czysta forma manifestacji zakłada bowiem, że optymistyczne myśli są czynnikiem wystarczającym, by zaszły pozytywne zmiany. Z tego względu manifestacja, bardziej niż z samospełniającą się przepowiednią, może wiązać się z myśleniem magicznym.

Manifestacja a myślenie magiczne

Myślenie magiczne definiuje się jako wiarę w to, że na bieg wydarzeń wpływ mają siły, których nie sposób fizycznie wyjaśnić.

W rozwoju takiego myślenia często uczestniczą przypadki tworzące iluzję wpływu. Dla przykładu, biegacz, który wygra wyścig, może połączyć zwycięstwo z faktem, że tego dnia nosił konkretne skarpetki. Następnie może zacząć nosić je podczas wszystkich zawodów wierząc, że w ten sposób poprawi swój performance czy zyska kontrolę nad szczęściem (Dixon i in., 2025).

W ten sposób stworzy coś na kształt przesądu. Często jest to naturalny proces – ludzki umysł szuka przyczynowości wszędzie i trudno mu zaakceptować przypadek.

W przypadku manifestacji wiara w magiczną przyczynowość to wiara w mentalne przyczyny fizycznych zdarzeń. Jedno z badań wykazało, że obserwatorzy widowiska sportowego, którzy wizualizowali sobie sukces poszczególnego sportowca, byli bardziej skłonni ku temu, by wierzyć, że rzeczywiście wpłynęli oni na jego performance. Sugeruje to, że ludzie mają tendencję, by wierzyć, że sprawują mentalną kontrolę nad rzeczywistością (Dixon i in., 2025).

Skąd popularność manifestacji?

Manifestacja nie wzięła się znikąd. Jest odpowiedzią na potrzebę kontroli, którą wzbudza niepewny świat. Manifestację można więc interpretować jako system przekonań, którego jedną z ról jest nadawać sens i znaczenie rzeczywistości (Dixon i in., 2025).

Manifestacja wśród celebrytów

Popularność manifestacji rośnie między innymi dlatego, że mówią o niej ludzie, którzy odnieśli wielki sukces. Weźmy na ten przykład parę wypowiedzi Conora McGregora:

,,Książka o prawie przyciągania – to jest to, co zmieniło moje życie”
,,Jeżeli możesz zobaczyć to tutaj (wskazuje na głowę) i masz wystarczająco odwagi, by o tym mówić, to się stanie. Ludzie często wierzą w pewne rzeczy, ale trzymają je dla siebie. Nie wyjawiają ich. Jeżeli naprawdę w to wierzysz i staniesz się na ten temat wokalny, tworzysz to prawo przyciągania i to stanie się rzeczywistością”

To do nas przemawia, przekonuje nas. Wierzymy ludziom takim jak Conor McGregor, bo często mają właśnie to, czego chcemy. Efekt uderza najsilniej, kiedy jest to historia w stylu ,,od zera do bohatera”.

To, czego jednak owe osoby zazwyczaj nie pokazują, to tysiące godzin często katorżniczej pracy, która doprowadziła do wielkich osiągnięć. Uwierzcie mi, Conor McGregor nie leżał całymi dniami na kanapie, wyobrażając sobie jak to będzie, gdy zostanie pierwszym, jednoczesnym podwójnym mistrzem UFC. To znaczy, może i leżał, ale jeżeli tak, to po mocnym treningu.

Manifestacja a trendy

W ostatnich latach głośno zrobiło się o Syndromie Szczęściary (Lucky Girl Syndrome). To trend, który, nieprzypadkowo, wzrasta na początku każdego roku.

Polega on na tym, że młode dziewczyny powtarzają sobie i innym, że mają szczęście, co ma rzeczywiście to szczęście przyciągnąć. ,,Sprawy zawsze rozwiązują się na moją korzyść” – to przykładowe stwierdzenie, które może wypowiadać manifestująca szczęściara.

Trend ten potwierdza, że manifestacja nie jest już tajemną, mistyczną praktyką – stała się częścią mainstreamu.

Jak ludzie manifestują

Znamy już mechanizm, na zasadzie którego ma działać manifestacja. Jak zatem osoby wierzące w ten proces wykorzystują go w codzienności?

Rodzaj i treść manifestacji mogą różnić się w zależności od systemu przekonań danej osoby. Zgadzają się jednak co do większości, przynajmniej tych najważniejszych cech.

Osoba manifestująca wychodzi od tego, o czym marzy, czego pożąda. Następnie skupia się na tym, by o tym myśleć, by to czuć, a nawet emanować wdzięcznością tak, jakby to już stało się jej rzeczywistością.

Chcesz być bogaty? Myśl o tym i czuj to. Zachowuj się w sposób typowy dla kogoś majętnego. Bądź wdzięczny, jakbyś już to osiągnął.

Niektórzy zwolennicy manifestacji angażują się nawet w symboliczne działania, np. wypisują przyszłemu sobie czeki opiewające na wysokie sumy (patrz: Jim Carrey w The Oprah Winfrey Show). W ten sposób uwalniają ową energię, którą oczekują otrzymać od wszechświata z powrotem, w formie materialnej korzyści (Dixon i in., 2025).

,,Stwórz listę i opisz w niej swoje wymarzone życie… wizualizuj, że żyjesz tym życiem i czuj wdzięczność za to życie tak, jakbyś już nim żył.” – Joe Hehn, coach manifestacji

Manifestacja jako przedmiot badań naukowych

Manifestację uznaje się za pseudonaukową i nieprzebadaną. Nie otrzymała ona dużej uwagi w środowisku naukowym. A szkoda, bo jest to doskonała okazja, by badać zjawisko, które żyje i ewoluuje na naszych oczach.

Psychologia bada za to procesy wchodzące w skład manifestacji, takie jak optymistyczne nastawienie, wizualizacja czy monolog wewnętrzny.

Wpływ manifestacji na życie

Korzyści płynące z manifestacji

Będąc szczerym, trudno jest znaleźć wiele korzyści płynących z manifestacji, które byłyby uniwersalne dla tego zjawiska oraz nie niosły ze sobą potencjalnych zagrożeń.

Mówiąc o pozytywach manifestacji, wskazujemy jej wpływ na wyższą samoocenę, optymistyczne nastawienie, pozytywne oczekiwania czy zwiększoną wiarę w sukces.

Badania Dixona i współpracowników (2025) wykazały dodatni związek przekonań manifestacyjnych z oceną dotychczasowych osiągnięć życiowych, zarówno tych zewnętrznych (bogactwo, rozpoznawalność i dobry wygląd) jak i wewnętrznych (rozwój osobisty, głębokie relacje i wkład w życie społeczne). Jeszcze silniejszy okazał się związek manifestacji z prognozami co do sukcesu w tych obszarach w przyszłości. Wyższe wyniki w Skali Manifestacji wiązały się przede wszystkim z lepszymi prognozami w obszarze realizacji celów zewnętrznych.

,,Osoby wierzące w manifestację postrzegają siebie samych jako odnoszących większe sukcesy, zarówno w teraźniejszości jak i w przyszłości” (Dixon i in., 2025)

Optymistyczne nastawienie i pozytywne oczekiwania mogą mieć motywacyjne i behawioralne korzyści, ale… nie w nadmiarze i w odpowiedniej formie (Dixon i in., 2025). Sugeruje to, że owe postawy oddziałują na nas korzystnie wtedy, gdy zachęcają do działania. Nie można manifestować sukcesu leżąc bezczynnie i wierząc, że samo się ziści. Życie tak nie działa.

„Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga, trenuj tak, jakby wszystko zależało od Ciebie.” – Marek Piotrowski

Podsumowując: manifestacja wykorzystuje szereg realnych i wartościowych narzędzi, takich jak wdzięczność, wizualizacja, optymistyczne nastawienie i nadzieja czy też eliminacja szkodliwych przekonań. Praca w tych obszarach nie wiąże się jednak z magiczną energią, ale rzeczywistymi korzyściami psychologicznymi. I tak, może również przynieść fizyczne, życiowe benefity, ale tylko wtedy, gdy podąży za tym działanie.

Czy jednak nie można wykorzystywać tych narzędzi nie angażując się jednocześnie w manifestację? Można i myślę, że warto. Jak się bowiem zaraz przekonasz, iluzoryczne korzyści manifestacji nie usprawiedliwiają szeregu zagrożeń, które się z nią wiążą.

Ciemne strony manifestacji

Potrzeba umiaru

Warto myśleć pozytywnie. Jednak nawet w tym obszarze trzeba zachować umiar. Skrajnie pozytywne myślenie może być maladaptacyjne – wywoływać nadmierną pewność siebie, tworzyć nierealistyczne oczekiwania i fałszywe nadzieje oraz wręcz utrudniać osiąganie celów (Dixon i in., 2025).

Sama nadmierna pewność siebie może również skłaniać do podejmowania bardziej ryzykownych decyzji.

Brak pokrycia w rzeczywistości

Wiemy, że osoby manifestujące wyżej oceniały swoje dotychczasowe osiągnięcia życiowe oraz wyrażały bardziej optymistyczne prognozy dotyczące przyszłych osiągnięć. Jednakże, badania Dixona i współpracowników (2025) wykazały, że obiektywne osiągnięcia zwolenników manifestacji w obszarze zarobków i edukacji nie były wyższe niż u osób pozostałych. Sugeruje to, że ich percepcja osobistego sukcesu może być zbyt optymistyczna, podobnie jak ich prognozy.

Przemysł sukcesu

A jest to woda na młyn przemysłu sukcesu. Jego reprezentanci o niezbyt czystych intencjach mogą wykorzystywać manifestacyjne przekonania swych odbiorców i przedstawiać pseudonaukowe drogi do sukcesu. Mogą zachęcać początkujących przedsiębiorców do metod szybkiego bogacenia się, uwzględniających manifestację, a nawet skłaniać do ignorowania rosnących długów i koncentrowania się na pozytywach (Dixon i in., 2025).

Badania Dixona i współpracowników (2025) wykazały, że osoby manifestujące przejawiają wyższą skłonność do ryzyka. Wyższe wyniki w Skali Manifestacji wiązały się również z częstszym bankructwem i padaniem ofiarą oszustwa. Zwolennicy manifestacji silnie wierzyli również w możliwość szybkiego wzbogacenia się oraz powodzenie nisko prawdopodobnego scenariusza życiowego sukcesu. Wierzyli też, że ów ogromny sukces można osiągnąć znacznie szybciej.

Powyższe czynniki mogą osłabić wpływ edukacyjnych broszur i adnotacji, które ukazują faktyczne prawdopodobieństwo powodzenia w określonych przedsięwzięciach, takich jak handel kontraktami terminowymi. Osoba manifestująca może zobaczyć adnotację głoszącą, że 90% uczestników rynku finansowego ponosi straty, ale uznać, że jej to nie dotyczy, bo zna sekretną metodę.

Tak jak osoba chora na raka może zrezygnować z leczenia, bo stwierdzi, że ocali ją wyzbycie się negatywnych emocji i nowo poznana umiejętność manifestowania pozytywnych zdarzeń (Dixon i in., 2025).

Cele i rozwój

Manifestacja ignoruje rzeczywistość i utrudnia proces rozwoju.

Manifestacja, jako nietypowa forma przekonań, może wpływać na to, jak wyznaczamy cele, planujemy przyszłość, podejmujemy działania ukierunkowane na cel i jakie (oraz komu i czemu) przyczyny przypisujemy sukcesom i porażkom (Dixon i in., 2025).

Zwolennik manifestacji może wyznaczać wielkie cele i myśleć, że po prostu się ziszczą. Źródeł porażek szukać w nieodpowiedniej manifestacji lub braku odpowiedzi ze strony wszechświata. A zamiast ignorować przyczyny porażek, uznawać je za nieznaczące lub postrzegać siebie jako jeszcze niegotowych (niewypełnionych odpowiednią energią), powinien szukać błędów w procesie.

Nie można unikać analizy rzeczywistej sytuacji. Wyciąganie wniosków jest konieczne dla rozwoju. Tak jak nie można wypierać błędówtrzeba je zaakceptować i potraktować jako lekcje (Politis i Gabrielsson, 2009).

Trudne emocje

Nie da się być wiecznie szczęśliwym. Trzeba również przeżywać trudne emocje. Manifestacja i środowisko wokół niej zgromadzone, często na to nie pozwala.

A przecież tych uczuć nie da się zakopać pod ziemię. Zawsze spod niej wyjdą – trzeba więc je przeżyć. Co więcej, to przeżywanie może być korzystne. Weźmy na przykład to, jak wpływają na nas smutek i gniew.

Smutek odgrywa ważną rolę w sytuacjach straty, na którą nie możemy realnie wpłynąć, przy wykorzystaniu obecnych zasobów. W takim przypadku pomaga nam on pogodzić się z rzeczywistością i wycofać zaangażowanie wtedy, gdy to koniecznie. Sprzyja również analizie sytuacji, promując koncentrację na przyczynach niepowodzenia. Zmniejsza pobudzenie fizjologiczne, redukując prawdopodobieństwo rozproszenia uwagi. Poprawia także zapamiętywanie informacji dotyczących konkretnej okoliczności, która wywołała smutek. W kontekście społecznym, ekspresja smutku może skłonić otaczające nas osoby do udzielenia wsparcia, co z kolei może wpłynąć korzystnie na realizację celu, gdy nasze osobiste zasoby nie są ku temu wystarczające (Lench i in., 2016).

Gniew oddziałuje na nas zupełnie inaczej, ale w równie istotny sposób. W odróżnieniu od smutku, odgrywa on ważną rolę w sytuacjach problemowych, którym możemy jednak zaradzić wykorzystując osobiste zasoby. To emocja, która podnosi naszą gotowość do działania, pobudzając nas również fizjologicznie. Zwiększa koncentrację na celu i motywuje do usunięcia przeszkód stojących na drodze do jego realizacji. W kontekście społecznym, gniew sygnalizuje, że dana kwestia ma dla nas duże znaczenie i że podchodzimy do niej na poważnie. Może to sprawić, że poszczególne osoby podporządkują się naszej woli, np. w negocjacjach czy w rywalizacji. Co ciekawe, osobie wyrażającej gniew przypisuje się atrybuty lidera i darzy większym szacunkiem (Lench i in., 2016).

Energia

Badania Kappes i Oettingen (2011) sugerują, że pozytywne fantazje wpływają negatywnie na poziomy energii i realizację celów. Zamiast wywoływać ekscytację i entuzjazm, czyli uczucia wspierające działanie, promują one relaks i zadowolenie, czyli stan, w którym nie czujemy potrzeby zmiany.

Wyobrażenia wspierające energetyzację, tak istotną dla osiągnięcia rzeczywistego sukcesu, to te, które niejako poddają w wątpliwość możliwość realizacji celu. Zwracają one uwagę na możliwe przeszkody, problemy i niepowodzenia (Kappes i Oettingen, 2011).

Alternatywa dla manifestacji

Trening wyobrażeniowy

Filarem manifestacji są wyobrażenia. Trzonem praktyki osób manifestujących jest wizualizacja pożądanej, wymarzonej przyszłości.

Dzisiejsza nauka stawia takie podejście pod znakiem zapytania. Badania Pham i Taylor (1999) sugerują, że to wizualizacja procesu jest bardziej korzystna, niż wizualizacja rezultatu. Wizualizacja procesu wspiera performance, poprawiając regulację emocji i zmniejszając niepokój. Zachęca do skonstruowania szczegółowego planu działania, co wspiera jego skuteczność. Podnosi również zaangażowanie i motywuje do pracy zorientowanej na realizację celu.

Z kolei wizualizacja pożądanego rezultatu może nas wręcz z tej motywacji ograbić. Sugeruje się, że osoby wyobrażające sobie to, co chcą osiągnąć, mogą dokonać przedwczesnej, mentalnej konsumpcji sukcesu. Poczuć satysfakcję, pomimo braku rzeczywistych osiągnięć. Prowadzi to do osłabienia ich aspiracji. Co więcej, osoby wizualizujące sukces zawyżają liczbę godzin, które zamierzają przeznaczyć na pracę. Działają mniej, niż to deklarują, w odróżnieniu od osób wizualizujących proces, których to szacunki pokrywają się z rzeczywistością (Pham i Taylor, 1999).

,,Pamiętaj, wizualizacja nigdy nie zrekompensuje niewykonanej pracy. Nie możesz zwizualizować kłamstw. Wszystkie strategie, które wykorzystuję, by odpowiedzieć na proste pytania i wygrać mentalną grę są skuteczne tylko dlatego, że wkładam w to pracę.” – David Goggins

Więcej o treningu wyobrażeniowym przeczytasz tutaj.

Metoda WOOP

Manifestacja zakłada podejście oparte na koncentracji na pozytywnych aspektach wszelkich sytuacji. I o ile wiemy już, że może to poprawiać nastrój czy samoocenę, to raczej nie jest to droga rozwoju i osiągnięć.

Jedną z alternatyw może być metoda WOOP (Wish – Outcome – Obstacle – Plan), którą w środowisku naukowym określa się mianem Mental Contrasting with Implementation Intentions (MCII), autorstwa niemieckiej psycholożki Gabriele Oettingen.

Metoda WOOP proponuje pracę w następujących krokach:

  • Zaczynamy od Wish, czyli od życzenia. Może być to cel z obszaru zawodowego, edukacji, zdrowia czy relacji z innymi ludźmi.
  • Następnie określamy Outcome, czyli pożądany wynik. Chodzi tu o skutki realizacji celu – jak wpłynie to na nasze życie? Jak sprawi, że się poczujemy?
  • Przechodzimy do Obstacle, czyli przeszkody, która stoi na drodze do celu. Uwaga: ma to być przeszkoda wewnątrz Ciebie – taka, na której usunięcie masz całkowity wpływ. Nie analizujemy tutaj czynników zewnętrznych.
  • Czas sporządzić Plan. Co możesz zrobić, aby pokonać przeszkody? Określ konkretne działania.

Jak widzisz, metoda WOOP jest bardzo prosta i intuicyjna. Cały proces możesz zrealizować na jej oficjalnej stronie.

Za metodą WOOP stoją lata badań naukowych. Wang i współpracownicy (2021) opublikowali metaanalizę, w której uwzględnili 21 badań nad wpływem kontrastowania mentalnego z intencjami implementacyjnymi na osiągnięcia w obszarze zdrowia, edukacji czy relacji z innymi ludźmi. Wyniki wykazały, że MCII (WOOP) jest zwięzłą, łatwo dostępną i skuteczną strategią samoregulacji, która wspiera osiąganie celów.

Co ciekawe, okazało się, że znaczny wpływ na efekt interwencji miał jej charakter – badania, w których uczestnicy angażowali się w MCII przy udziale eksperymentatora, odniosły znacznie lepszy rezultat niż te, w których siadali oni samotnie przed dokumentem. Sugeruje to, że obecność ,,promotora” może zwiększać zaangażowanie w proces (Wang i in., 2021).

Podsumowanie

Manifestacja to popularny obecnie system przekonań i praktyk. Polega on na wierze w to, że pozytywne myśli przyciągają korzystne zdarzenia. I o ile popularność manifestacji jest zrozumiała, o tyle trzeba spróbować spojrzeć na nią krytycznie. Jest to w końcu podejście, które może wpłynąć na naprawdę ważne, życiowe decyzje.

Manifestacja wiąże się z pewnymi korzyściami – poprawia nastrój, samoocenę i sprawia, że optymistycznie spoglądamy w przyszłość. Nie są to jednak atuty unikalne dla tego systemu przekonań i nie usprawiedliwiają one jego licznych wad.

Poszukajmy innego sposobu na niską samoocenę, negatywne przekonania o sobie i świecie oraz osiąganie celów. W tekście zaproponowałem trening wyobrażeniowy i metodę WOOP, jednak realnych, skutecznych dróg jest znacznie więcej. Kilka z nich opisałem na moim blogu. Polecam Twojej uwadze materiały o:

Źródła

Dixon, L. J., Hornsey, M. J., & Hartley, N. (2025). “The Secret” to Success? The Psychology of Belief in Manifestation. Personality and Social Psychology Bulletin, 51(1), 49-65.

Kappes, H. B., & Oettingen, G. (2011). Positive fantasies about idealized futures sap energy. Journal of Experimental Social Psychology, 47(4), 719-729.

law of attraction. (2025). https://dictionary.cambridge.org/dictionary/english/law-of-attraction

Lench, H. C., Tibbett, T. P., & Bench, S. W. (2016). Exploring the toolkit of emotion: What do sadness and anger do for us?. Social and Personality Psychology Compass, 10(1), 11-25.

Pham, L. B., & Taylor, S. E. (1999). From thought to action: Effects of process-versus outcome-based mental simulations on performance. Personality and social psychology bulletin, 25(2), 250-260.

Politis, D., & Gabrielsson, J. (2009). Entrepreneurs’ attitudes towards failure: An experiential learning approach. International Journal of Entrepreneurial Behavior & Research, 15(4), 364-383.

Wang, G., Wang, Y., & Gai, X. (2021). A meta-analysis of the effects of mental contrasting with implementation intentions on goal attainment. Frontiers in Psychology, 12, 565202.

What is “lucky girl syndrome” and does it actually work? (2024, January 2). Harper’s BAZAAR. https://www.harpersbazaar.com/uk/beauty/mind-body/a42590695/lucky-girl-syndrome/

WOOP. (n.d.). WOOP My Life. https://woopmylife.org/

Rozwijaj się z athletae

Dołącz do newslettera, aby być na bieżąco z naszymi artykułami i otrzymywać dodatkowe materiały
Krotko o nas
Jesteśmy pasjonatami zgłębiającymi tajniki ludzkiego umysłu, psychologii performance oraz treningu mentalnego. Nieustannie uczymy się tego, jak funkcjonuje człowiek. Analizujemy to, jak postrzega on otaczający go świat oraz jak wpływają na niego jego własne myśli i zachowania. Tutaj dzielimy się wiedzą, którą cały czas gromadzimy.
© 2025 athletae. All rights reserved.