Dlaczego myśli o porażce nas paraliżują?
Lęk przed porażką wpływa na nasze myślenie, często w bardzo niekorzystny sposób. Wprowadza zamęt, przez co zaczynamy kwestionować swoje możliwości: „Czy na pewno dam radę? Może to wcale nie jest dla mnie?”.
Zamiast skupiać się na rozwiązaniach, widzimy przeszkody. Zamiast wizji sukcesu – scenariusze katastrof. Takie myślenie obniża naszą samoocenę i sprawia, że unikamy wyzwań, bojąc się rozczarowania, wstydu i krytyki.
Konflikt motywacji – chęć sukcesu kontra lęk przed porażką
Lęk przed porażką to dynamiczna siła – czasem motywuje nas do działania, czasem jednak sprawia, że rezygnujemy. Z jednej strony chcemy osiągać sukcesy i rozwijać się, ale z drugiej obawiamy się, że nie damy rady. Nawet doświadczeni performerzy donoszą, że strach przed porażką potrafi zarówno mobilizować, jak i hamować ich rozwój.
Czy lęk przed porażką może dodawać sił?
Lęk przed porażką nie zawsze jest destrukcyjny. W zdrowych przypadkach może nawet nas napędzać. Kiedy pragniemy uniknąć niepowodzenia, podejmujemy większy wysiłek, przyjmujemy aktywną postawę i działamy.
Wiktoria nad lękiem i rzeczywisty sukces wzmacniają nasze poczucie wartości, rozwijają kreatywność i dodają satysfakcji. Wszystko to sprawia, że do kolejnego wyzwania chętniej podejdziemy z otwartą przyłbicą.
Lęk, który hamuje
Niestety, lęk przed porażką najczęściej blokuje działanie.
Chcąc chronić swoją samoocenę przed bólem ewentualnej porażki, unikamy ryzyka. Uciekamy od wyzwań, skłaniamy się ku rozpraszaczom uwagi i szukamy wymówek. Wzmacniamy destrukcyjne nawyki. Usilnie odwracając uwagę od obaw łatwo uciec w tanie przyjemności, a nawet używki.
Błędne koło unikania
Ucieczka od wyzwań daje chwilowe poczucie ulgi, ale tak naprawdę napędza błędne koło lęku. Im więcej unikamy, tym bardziej utwierdzamy się w przekonaniu, że lepiej się nie angażować. Z każdym kolejnym unikiem rośnie nasz strach przed próbą.
W efekcie, zamiast szukać sukcesów, oddajemy kontrolę czynnikom zewnętrznym i żyjemy w cieniu utraconych okazji i nieosiągniętych celów.
Perfekcjonizm
Perfekcjonizm często towarzyszy lękowi przed porażką. Stawiając sobie poprzeczkę tak wysoko, że nie sposób jej przeskoczyć, łatwo zinterpretować brak doskonałości jako klęskę.
Sojusznik czy wróg?
W ciekawym artykule naukowcy Andrew Martin i Herbert Marsh zadali sobie pytanie: czy lęk przed porażką to przyjaciel czy wróg?
Doszli oni do wniosku, że lęk przed porażką może być co najwyżej słabym przyjacielem wtedy, gdy napędza nas do działania, ale również napełnia niepokojem i zaniża poczucie kontroli.
Najczęściej jest jednak fałszywym przyjacielem, wrogiem. Sprawia wtedy, że uciekamy od wyzwań, sabotujemy swój potencjał i stosujemy wymówki, by chronić własną samoocenę.
Martin i Marsh stworzyli kaskadowy model unikania porażki. Określili w nim korzystne cechy, które prowadzą do adaptacyjnych wyników oraz cechy negatywne, wiodące do zgubnych rezultatów. Na ich podstawie stworzyli skalę, na której każdy może odnaleźć samego siebie:
- Orientacja na sukces (myślisz o sukcesie i działasz w zgodzie z tymi myślami);
- Nadgorliwość (myślisz o porażce, ale działasz w kierunku sukcesu);
- Ochronny pesymizm (myślisz o porażce i zaczynasz tracić proaktywność);
- Samoutrudnianie (myślisz o porażce i wycofujesz się z działania);
- Akceptacja porażki, wyuczona bezsilność (tracisz jakiekolwiek zainteresowanie dotychczasowymi przedsięwzięciami i całkowicie wycofujesz zaangażowanie).
W zgodzie z tym modelem lęk przed porażką jest wrogiem (ochronny pesymizm, samoutrudnianie i wyuczona bezsilność), a w najlepszym przypadku fałszywym przyjacielem (nadgorliwość). Jedynym sojusznikiem, na którym możemy naprawdę polegać, jest orientacja na sukces.
Podsumowanie
Lęk przed porażką ma dwa oblicza – może działać destrukcyjnie, hamując nasz rozwój, ale odpowiednio przepracowany staje się sprzymierzeńcem na drodze do sukcesu.
Poznanie i zrozumienie mechanizmów, które uruchamia, pozwala przełamać błędne koło unikania i niepewności. Uświadamiając sobie własne emocje, uczymy się, jak przekształcić lęk w motywację, działać odważnie i z wyczuciem.
W efekcie, to nie sukces czy porażka nas definiują, lecz nasza postawa i wytrwałość, które warto pielęgnować każdego dnia.
Źródła
Cacciotti, G., Hayton, J. C., Mitchell, J. R., & Giazitzoglu, A. (2016). A reconceptualization of fear of failure in entrepreneurship. Journal of Business Venturing, 31(3), 302-325.
Conroy, D. E., Willow, J. P., & Metzler, J. N. (2002). Multidimensional fear of failure measurement: The performance failure appraisal inventory. Journal of applied sport psychology, 14(2), 76-90.
Covington, M. V. (1984). The self-worth theory of achievement motivation: Findings and implications. The elementary school journal, 85(1), 5-20.
Martin, A. J., & Marsh, H. W. (2003). Fear of failure: Friend or foe?. Australian Psychologist, 38(1), 31-38.